środa, 30 grudnia 2015

Drugie otwarte spotkanie


5 stycznia 2016, godz. 19.30, sanktuarium Matki Bożej Łaskawej (księża jezuici)
Warszawa ul. Świętojańska 10.



Drugie z cyklu spotkań otwartych dla wszystkich zainteresowanych. 
Spotkania odbywają się w każdy pierwszy wtorek miesiąca o godz. 19.30.

Program:

19.30 nabożeństwo zwykłe tygodniowe Bractwa: nieszpory, kompleta, “Salve Regina”
20.00 krypta oo. jezuitów: bracka litania za zmarłych i konających, “Dies irae”, hymn do św. Józefa, patrona dobrej śmierci
20.45 salka w podziemiach: śpiew bracki “Słudzy Maryi”,
wykład br. Marka Walusia – “Ci którzy śmierć przyjęli - w śmierci też nadzieja ”, dyskusja

Bractwo Dobrej Śmierci zostało zawiązane w 2008 r. w Józefowie koło Otwocka. Jest wspólnotą modlitwy, śpiewu, rozważań i radości życia. Do Bractwa mogą należeć mężczyźni obdarzeni sakramentem małżeństwa – czyli żonaci albo wdowcy. Spotkania zwykłe, zwane przez nas konwentami, odbywają się co tydzień, we wtorki. 

Dewiza Bractwa: VIVUS MORIRE – UMIERAJ ŻYWY
kontakt: jacek.borkowicz@gmail.com

piątek, 25 grudnia 2015

BOŻE NARODZENIE

Fragment ołtarza z Avia (Hiszpania), ok. 1200























Kto raz ma udział w człowieczeństwie, ten musi przyjąć wszystkie jego właściwości. Życie nasze biegnie między dworna punktami granicznymi. Kto by przekroczył pierwszy, a nie dotknąłby drugiego, ten wypełniłby swój plan tylko połowicznie, gdyż nie doświadczyłby drugiej właściwości naszej natury.

Kto jednak rozważy głębiej tajemnicę Wcielenia, musi przyznać, że śmierć przyszła nie wskutek narodzenia, lecz na odwrót: Bóg podjął narodzenie się z powodu śmierci. Ten bowiem, który żyje wiecznie, nie z potrzeby życia się narodził, lecz by nas odwołać ze śmierci do życia.

Ponieważ winien był nastąpić powrót naszej całej natury ze śmierci, chciał - podając leżącemu rękę i nad naszym upadkiem się pochylając - tak bardzo do śmierci się zbliżyć, aby dotknąć śmiertelności i własnym ciałem dać początek zmartwychwstaniu, wskrzeszając człowieka swą mocą.

Albowiem owo ciało, które przyjęło Boga, a które w zmartwychwstaniu również z Bóstwem wzniosło się w górę, nie z czego innego było, jeno z tej materii, z której i my pochodzimy. Jak w naszym ciele czynności jednego zmysłu łączy się z innymi, tak i zmartwychwstanie części udziela się całości, jak gdyby cała ludzkość była jedną osobą dzięki ścisłej łączności poszczególnych części. Czemuż więc w naszej tajemnicy wiary mielibyśmy uważać za nieprawdopodobne, że stojący schyla się nad upadłym?

Homilia Grzegorza z Nyssy (*335 - †394) na Boże Narodzenie

wtorek, 17 listopada 2015

Pierwsze otwarte spotkanie Bractwa.
1 grudnia godz. 19.30, sanktuarium Matki Bożej Łaskawej (księża jezuici) Warszawa ul. Świętojańska 10.
Jak do tej pory, Bractwo Dobrej Śmierci występowało publicznie tylko z okazji świąt i uroczystych nabożeństw. Teraz inauguruje cykl spotkań otwartych dla wszystkich zainteresowanych. Spotkania będą odbywały się w każdy pierwszy wtorek miesiąca o godz. 19.30.
Program:
19.30 nabożeństwo zwykłe tygodniowe Bractwa: Dies Irae, nieszpory, kompleta, modlitwa za zmarłych i konających.
20.00 podziemia: Śpiew bracki “Słudzy Maryi” i warsztaty scholi.
20.45 tamże: “Czas i przestrzeń jako ramy świętości” – wykład Jacka Borkowicza, dyskusja.

czwartek, 15 października 2015

Śpiewamy na Powązkach



"Od śmierci tedy uczyć mi sie trzeba" - tak zaśpiewamy w dniu Wszystkich Świętych wraz z Adamem Strugiem w katakumbach cmentarza Powązkowskiego o godzinie 17.00.

Na wspólne śpiewanie wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy!

piątek, 19 czerwca 2015

UROCZYSTOŚĆ NARODZENIA ŚW. JANA CHRZCICIELA


Pół roku przed narodzeniem Chrystusa czcimy narodzenie św. Jana Chrzciciela, który poprzedził przyjście Chrystusa i ukazał Go ludowi.

Bracia uczą się starej pieśni o świętym Janie (ze śpiewnika x. Mioduszewskiego).






poniedziałek, 1 czerwca 2015

Rekolekcje w Mikaszówce

Dwa dni naszych rekolekcji, podobnie jak w ubiegłym roku, spędziliśmy  w Mikaszówce, nad Kanałem Augustowskim.
Tegoroczne rekolekcje Bractwo odbywało w osłabionym składzie, szkoda wielka.
Tym razem towarzyszył nam zaproszony gość - Filip Taranienko. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni za pieśni, których nas uczył, akompaniując na lirze korbowej. Pieśni bardzo piękne i bardzo stare, pochodzące z wydanego w latach trzydziestych XIX wieku śpiewnika księdza Mioduszewskiego.

A pod przewodem brata Jacka uczyliśmy się starej pieśni brackiej o Najświętszej Marii Pannie.













niedziela, 10 maja 2015

Procesja z figurą NMP Łaskawej

Zakazana po Powstaniu Listopadowym, po raz pierwszy po 185 latach, przeszła ulicami Starego Miasta w Warszawie uroczysta procesja  z figurą NMP Łaskawej.

Bractwo Dobrej śmierci wzięło udział w tej uroczystości.





piątek, 8 maja 2015

Uroczystości NMP Łaskawej, głównej Patronki Warszawy

9 maja w sobotę Bractwo Dobrej Śmierci weźmie udział w Uroczystości NMP Łaskawej, głównej Patronki stolicy w kościele oo. jezuitów. Główne obchody rozpoczną się o 19.00 procesją z sanktuarium ulicami Starego Miasta. Chcemy w ten sposób oddać cześć Patronce Warszawy niosąc Jej zabytkową figurę.
O 20.00 uroczysta Msza św., w czasie której homilię wygłosi ks. Prałat Bronisław Piasecki.

Serdecznie zapraszamy.

Szczegółowy plan uroczystości:  http://laskawa.pl/uroczystosclaskawej


poniedziałek, 6 kwietnia 2015

PIEŚŃ WIELKANOCNA


Rydwanem dla mnie jest Twe prawo,
co raj objawiło,
kluczem dla mnie jest Twój krzyż,
co raj otworzył.
Z wonnego ogrodu wziąłem,
w raju zerwałem i zaniosłem
róże i inne kwiaty,
rozsypałem je na ludzi w pieśniach
w Twoje święto.
Chwała Temu, co wieńczy i jest wieńczony.

Oto radosne święto Paschy,
głoszą je wszystkie usta!
Mężczyźni i kobiety
jak trąby i rogi,
dziewczęta i chłopcy
jak harfy i cytry.
Pieśń za pieśnią płynie,
do nieba się wznosi
i sławi Pana światłości.
Chwała Mu, że niemi zaśpiewali!

Grzmi w dole ziemia
i w górze niebo.
Zmieszała wiosna
melodie niebieskie i ziemskie.
Złączyły się pieśni świętego Kościoła
z grzmotem Bóstwa,
z Jego światłem
zlał się blask błyskawic,
z kroplami deszczu łzy cierpiących,
z rozkwitającą łąką wielkanocne święto.

Tak się unosiły w arce
głosy z ust wszystkich,
Zewnątrz wściekłe fale,
wewnątrz pełne wdzięku głosy.
Parami śpiewały w niej
języki czyste — symbol naszego święta,
w którym niewinne panny
nucą chwałę Panu arki.

W to święto przyniósł każdy dar -
dobre czyny.
A ja cierpiałem, Panie,
w poczuciu swej nędzy,
Lecz rosa Twoja mnie skropiła
i znów nastała dla mnie wiosna.
Jej kwiaty
stały Się mymi darami —
wieniec wity za wieńcem.
Chwała chmurze, iż na mnie deszcz spuściła!

Kto widział kiedy kwiaty
z książek jak z gór zbierane?
Napełnili nimi czyści
swe serca.
Rozsypał głos jak słońce
na tłum kwiaty!
Czyste są kwiaty —
więc je zbierajcie,
jak Pan nasz olej Maryi!
Chwała uwieńczonemu przez sługi!

Piękne, miłe kwiaty
sypały przed Panem dzieci.
Oślątko było nimi uwieńczone,
pełna ich była droga.
Chwałę sypały dzieci jak kwiaty
i pieśni jak lilie.
I dziś w święto
gromada dzieci sypie Ci, Panie,
pieśni jak kwiaty!
Chwała Temu, którego chwalą dzieci!

Oto nasze uszy
napełniają pieśni chłopców;
napełniają uszy
śpiewy dziewcząt.
Niech każdy zbiera kwiaty
i miesza z kwieciem
rosnącym na jego niwie,
by na to Wielkie święto
uwić wielki wieniec.
Chwała Temu, który nas wezwał do wicia!

Niech każdy wije wieniec:
biskup ze swoich nauk,
prezbiterzy z dobrych czynów,
diakoni z czytań,
dzieci z psalmów,
dziewczęta z pieśni,
książęta z zasług,
lud z życia.
Chwała niech będzie Temu,
który rozmnożył dobre czyny!

Prośmy sławnych Męczenników,
Apostołów i Proroków,
podobnych do kwiatów.
Lśni ich kwiecie,
bogate róże,
pachnące lilie.
Zbierajcie je
w wonnym raju,
aby uświetnić uroczystość!

Chwała Ci, Panie, od Świętych!
Ubogie są korony królów
wobec bogatej Twej korony.
Wpleciona jest w nią czystość,
lśni w niej wiara,
błyszczy skromność
i bliska jej niewinność,
świeci wielka miłość.
Doskonałe jest piękno Twej korony,
wielki Królu kwiatów!
Chwała Ci, żeś wić ją pozwolił!

Przyjmij, Królu, nasze dary
i daj zbawienie!
Uspokój spustoszałe kraje,
odnów spalone kościoły!
Gdy przyjdzie wielki pokój,
uwijemy Ci, Panu pokoju, wielki wieniec
z zebranych zewsząd kwiatów.
Chwała Temu, który stworzył
i może na nowo stworzyć!

Św. Efrem (†373)
tłum.ks. Wojciech Kania

sobota, 4 kwietnia 2015

Pieśn o Bożym umęczeniu

































Jezusa Judasz przedał za pieniądze nędzne,
Bog Ociec Syna zesłał na zbawienie duszne;
Jezus kiedy wieczerzał, swe ciało rozdawał,
Apostoły swe smutne swoją krwią napawał.

Jezus w ogrodziec wstąpił z swymi zwolenniki,
Trzykroć się Ojcu modlił za wszytki grzeszniki,
Krwawy pot s niego płynął dla boju wielkiego;
Duszo miła, zoglądaj miłosnika swego.

Żydowie za nim biegli do ogrojca jego
Z świecami, z pochodniami, z kijmi i z włóczniami,
Jakoby na onego złodzieja wielkiego,
Nie dbając, iż Bog Ociec zesłał Syna swego.

Jezus kiedy je ujrzał, przeciw im wybieżał,
Pokornie ich zopytał, kogo by szukali;
Żydowie mu niewierni tak odpowiedzieli:
„Jezusa Nazarańskiego, Krola Żydowskiego”.

Jezus na nie pokornie swym okiem weźrzał.
Żydom sie sam ukazał, wiernie im powiedział:
„Jaciem jest ten, kogo wy tak pilnie szukacie,
Ale wszytcy Żydowie przede mną padajcie”.

Judasz k niemu przystąpił, zdradliwie obłapił,
Całował i pozdrowił jak przyjaciel miły,
Ale z tyłu ukazał palcem Żydom jego,
Baranka niewinnego, Jezusa miłego.

Boć im to był dał znamię: „Kogoć ja obłapię,
Całuję i pozdrowię, patrzcie pilno jego,
Abyście mu nie jęli brata podobnego,
Abyście mie nie mieli za zdrajcę swojego”.

Tam sie wszyscy rzucili jako psi wściekliwi,
Jezusa obstąpili, powroz nań wrzucili,
Opak ręce związali Panu Niebieskiemu,
Pędem wielkim bieżeli do miasta świętego.

Jezusa miłosnego święty Piotr żałował,
Pana swego miłego swym mieczem bronić chciał;
Jezus mu odpowiedział, miecz mu schować kazał:
„Bo kto mieczem bojuje, od miecza rad ginie”.

Jezusa miłosnego gdy Żydowie jęli,
Baranka niewinnego rwali i targali;
Opak ręce związali Panu Niebieskiemu,
Pędem wielkim bieżeli do miasta świętego.

Kiedy przez most bieżeli, sami po nim biegli,
A Jezusa miłego w rzekę Cedron wlekli,
Maczając i narzając bez żadnej lutości,
Nie mając w poczliwości jego świętej miłości.

Jezus jest policzek wziął u Annasza wielki,
Do Kajifasza posłan, a tamto jest uplwan;
Oczy mu zawiązali Żydowie niewierni,
S niego sie naśmiewali, na oblicze plwali.

Jezus staroście wydan, łańcuchem związany,
Piłat Żydów jest pytał, które jego winy;
Widząc jego bez winy, do Heroda posłał,
Żydowie nań soczyli, ale Jezus milczał.

Jezus z odzienia zwleczon, u słupa uwiązan,
A tam bez miłosierdzia okrutnie biczowan;
Krew z ciała jest płynęła, Pan Niebieski zranion.
Duszo miła, zoglądaj miłosnika swego.

Jezus gdy ubiczowan, na stolcu posadzon,
Ciernim jest koronowan, a przeto był wzgardzon;
Przed Jezusem klękali Żydowie niewierni,
S niego sie naśmiewali, na oblicze plwali.

Jezus na śmierć osądzon – Piłat jego sądził.
Od Żydów był naśmiewan, a w tym Piłat zgrzeszył;
Maryja, Matka jego, w ten czas się smuciła,
Płakała i wzdychała, aż wszytka zemdlała.

Jezus z miasta wywiedzin krzyżem obciążony,
Ku łotrom jest przyrownan, jak robak wzgardzony;
Matka mu zabieżała, chciała go oględać,
A kiedy go ujrzała, jęła rzewno płakać.

Jezusa już krzyżują, patrzy, duszo, pilno,
Ręce, nogi przybijają, krew z jego ran płynęła;
Matka gdy to uźrzała, na ziemię upadła,
Dla Synaczka swojego rada by umarła.

Jezus z krzyżem podniesion, patrzcie, krześcijani,
Miedzy łotry postawion, drogą krwią skropiony;
Od Żydow był naśmiewan, gdy na krzyżu wisiał,
Jezus, miłościwy Pan, wszytko skromnie cirpiał.

Jezus sie Ojcu modlił za swe krzyżowniki,
Smutną Matkę pocieszył, łotra i grzeszniki.
„Pragnąc grzesznym zbawienia, duszo moja miła,
Ojcu cię już polecam, moja wszytka siła.”

Jezus, miłościwy Pan, gdy na krzyżu wisiał,
Żółcią z octem napawan, jak prorok powiadał;
Jezus gdy już umierał, wielkim głosem wołał:
„Heli, Heli, Ojcze mój, czemuś mię opuścił?”

Jezusa umarłego stworzenie płakało,
Pana swego miłego barzo żałowało;
Słońce sie jest zaćmiło, ziemia barzo drżała,
Opoki sie padały, groby sie odtwarzały.

Jezusowa Matuchna gdy pod krzyżem stała,
Bok jego włocznią przekłot, szeroko otworzon;
Krew i woda płynęła z boku naświętszego,
Jego miła Matuchna żałowała tego.

Jezus z krzyża sejmowan w nieszporne godziny,
Maryja piastowała ciało Syna swego;
Ciało maścią mazali Jozef z Nikodymem,
Prześcieradłem uwili, w nowy grób włożyli.

Jezusow żołtarz czcicie często i śpiewajcie,
Maryją pozdrawiajcie, k niej sie uciekajcie;
Maryja, przez boleści, któreś jest cirpiała,
Oddal od nas żałości, domieść nas wiecznej radości.

O Jezu Nazarański, o Krolu Żydowski,
Obroń lud krześcijeński od mocy pogańskiej;
Dla twej miłej Matuchny odpuść nasze złości,
Daj po naszym skonaniu niebieskie radości.

Trzykroć pięćdziesiąt mowcie: „Zdrowa bądź, Maryja”,
A jeden pacierz mowcie za kożdym dziesiątkiem,
Piętnaście rozmyślania o Bożym umęczeniu;
Są do nieba wstąpili, którzy tak czynili. Amen.

czwartek, 2 kwietnia 2015

Z PODZIEMI

Po nabożeństwie ku czci św. Józefa. Bractwo w podziemiach kościoła M.B. Łaskawej w Warszawie, 19 marca 2015 r.

poniedziałek, 30 marca 2015

Wielka Sobota


foto
W Wielką Sobotę, od godz. 11:00, bracia modlić się będą przy Grobie Pańskim w sanktuarium MB Łaskawej (oo. jezuitów) na Starym Mieście w Warszawie. Weźmiemy udział w śpiewaniu Godzinek o Męce Pańskiej.

Zapraszamy do wspólnej modlitwy.

niedziela, 8 marca 2015

19 marca obchodzimy uroczystość św. Józefa



19 marca obchodzimy uroczystość św. Józefa, oblubieńca Maryi, przybranego ojca Jezusa, patrona Kościoła, patrona II Soboru Watykańskiego, patrona mężów, ojców, patrona rodziny, patrona pracy i patrona dobrej śmierci.

Zapraszamy na uroczystą mszę świętą ku czci opiekuna Najświętszej Maryi Panny do Sanktuarium MB Łaskawej, oo. jezuitów na Starym Mieście w Warszawie.

Plan liturgii:

19.00 - procesja z Najświętszym Sakramentem z kaplicy adoracji do ołtarza głównego. W procesji biorą udział mężczyźni z Bractwa Dobrej Śmierci, którzy z uroczystym śpiewem będą towarzyszyć kapłanowi z Najśw. Sakramentem.

19.05 - nabożeństwo do św. Józefa

19.30 - modlitwa śpiewem Godzinek o Matce Bożej Bolesnej

20.00 - uroczysta msza św. podczas której oprawę muzyczną zapewnia Bractwo Dobrej Śmierci.

20.55 - po mszy św. uroczysta procesja Bractwa Dobrej Śmierci na wyjście.

Na koniec otwarte spotkanie Bractwa w podziemiach kościoła.