poniedziałek, 15 października 2012

Memento Creatoris tui in diebus juventutis tuae



katakumby Paryża


 Pomnij jednak na Stwórcę swego w dniach swej młodości, 
zanim jeszcze nadejdą dni niedoli 
i przyjdą lata, o których powiesz: Nie mam w nich upodobania;
 zanim zaćmi się słońce i światło, i księżyc, i gwiazdy, 
i chmury powrócą po deszczu;  
w czasie, gdy trząść się będą stróże domu,
i uginać się będą silni mężowie, 
i będą ustawały kobiety mielące, bo ich ubędzie, 
i zaćmią się patrzące w oknach; 
 i zamkną się drzwi na ulicę, 
podczas gdy łoskot młyna przycichnie i podniesie się do głosu ptaka, 
i wszystkie śpiewy przymilkną;  
odczuwać się nawet będzie lęk przed wyżyną i strach na drodze; 
i drzewo migdałowe zakwitnie, 
i ociężałą stanie się szarańcza, 
i pękać będą kapary; 
bo zdążać będzie człowiek do swego wiecznego domu
 i kręcić się już będą po ulicy płaczki; 
 zanim się przerwie srebrny sznur 
i stłucze się czara złota, 
i dzban się rozbije u źródła, 
i w studnię kołowrót złamany wpadnie; 
 i wróci się proch do ziemi, tak jak nią był,
 a duch powróci do Boga, który go dał.  

 Biblia Tysiąclecia: Księga Koheleta 12,1-7 

Brak komentarzy: